W Biskupcu miało miejsce niebezpieczne zdarzenie z udziałem kierowcy, który pod wpływem alkoholu wjechał na zamkniętą ulicę. Mężczyzna, mający w organizmie ponad 2,5 promila, został zatrzymany przez policję po tym, jak świadkowie zgłosili problem. W wyniku interwencji, kierowca spędził noc w areszcie, a teraz czeka go sądowa konfrontacja oraz możliwe poważne konsekwencje. W artykule przedstawiono dalsze szczegóły tej sprawy.
Do incydentu doszło w poniedziałek wieczorem, kiedy to mieszkaniec jednego z biskupieckich osiedli zgłosił na numer alarmowy, że samochód wjechał w remontowaną ulicę. Gdy na miejscu pojawiła się policja, zastali za kierownicą audi 44-letniego mężczyznę, którego stan jednoznacznie wskazywał na alkoholowe upojenie. Dodatkowo, mężczyzna nie miał ważnych uprawnień do prowadzenia pojazdu.
Kierowca spędził noc w policyjnym areszcie, gdzie był w stanie trzeźwieć. Obecnie czekają go zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, co może skutkować karą do 3 lat pozbawienia wolności, a także zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów. Dodatkowo, jazda bez uprawnień wiąże się z grzywną, która może wynieść do 5 000 zł. Policja podkreśla, że odpowiedzialność za takie czyny jest niezwykle ważna, aby zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
Źródło: Policja Olsztyn
Oceń: Pijany kierowca wjechał w zamkniętą ulicę w Biskupcu
Zobacz Także