Mariusz Hermanowicz


Mariusz Hermanowicz, fotografik z Polski, przyszedł na świat 17 grudnia 1950 roku w Olsztynie. Jego życie zakończyło się tragicznie 3 października 2008 roku w Olivet, niedaleko Orleanu we Francji.

Hermanowicz był osobą, która z pasją tworzyła swoje prace, pozostawiając po sobie ślad w świecie fotografii.

Młodość

Mariusz Hermanowicz przyszedł na świat w rodzinie repatriowanej z Wilna, w której to jego wuj, Piotr Hermanowicz, zyskał uznanie jako rzeźbiarz, a sama rodzina wyróżniała się wśród wielu znanym na Wileńszczyźnie. Już od najmłodszych lat jego pasją stała się fotografia, którą z zapałem rozwijał.

Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Olsztynie, jego życie artystyczne nabrało tempa dzięki studiom na Wydziale Operatorskim Łódzkiej PWSFTviT. Ukończył je w 1974 roku, a w trakcie nauki zrealizował szereg etiud, w których miał okazję wystąpić jako operator filmowy.

Praca jako fotografik

Mariusz Hermanowicz jako fotografik osiągnął wiele znaczących sukcesów w swojej karierze. Prace artysty, zarówno z czasów studiów, jak i po ich zakończeniu, przyniosły mu prestiżową nagrodę – Złoty Jantar w Gdańsku w 1977 roku. W 1978 roku dołączył do ZPAF, co stanowiło kolejny krok w jego profesjonalnym rozwoju.
Jak mówi się o jego zdjęciach, łączyły one w sobie elementy ironii oraz absurdalne poczucie humoru, które były bliskie pisarstwu Mrożka. Dodatkowo, Hermanowicz dążył do technicznej perfekcji w swoich dziełach, co zyskiwało uznanie wśród krytyków.
Mimo że od lat mieszkał we Francji, gdzie zdobył uznanie na międzynarodowych wystawach, regularnie starał się pokazywać swoje prace także w Polsce. Jego dorobek artystyczny obejmował indywidualne wystawy nie tylko we Francji, ale też w takich krajach jak Holandia, Szwajcaria, Wielka Brytania oraz Stany Zjednoczone.

Emigracja

W obliczu trudnych czasów, jakie nastały w Polsce, Mariusz Hermanowicz znalazł się w Paryżu, gdzie postanowił podjąć dramatyczną decyzję o powrocie do ojczyzny. Jednakże, zmagając się z niełatwą rzeczywistością tamtych dni, zaledwie kilka miesięcy później wybrał drogę emigracji do Francji, gdzie miał możliwość połączenia się z rodziną.

Pierwszym miejscem, w którym osiedlił się, była Alzacja, a następnie przeniósł się do Poitiers. Ostatecznie od 1990 roku zamieszkał w Orleanie. W tym czasie jego umiejętności fotograficzne znalazły zastosowanie w dokumentowaniu zabytków dla Francuskiego Ministerstwa Kultury, co stało się jego główną formą działalności zawodowej.

W ostatnich latach swojego życia Hermanowicz zajął się także wyjątkowym projektem, dokumentującym historię swojej rodziny z Kresów. W ramach tej pracy stworzył imponującą serię zdjęć starego Wilna, które były wykonane wielkoformatowym aparatem. Te fotografie zostały zaprezentowane na wystawie zatytułowanej „Wilno, a jednak…”, co podkreśla jego głębokie powiązania z miejscem swojego dzieciństwa oraz pasję do uchwycenia jego piękna i historii.

Spuścizna artystyczna

„Mariusz Hermanowicz zmarł 3 października 2008 roku w swoim rodzinnym domu w Olivet, niedaleko Orleanu, pozostawiając po sobie niezwykle bogatą oraz oryginalną spuściznę fotograficzną. W skład jego twórczości wchodzą charakterystyczne cykle zdjęć, często opatrzone ironicznymi podpisami, które stanowią integralną część tych dzieł. Nie zabrakło wśród nich także zdjęć starego Wilna, z którym artysta zawsze czuł się związany, portretów znanych osobistości polskiego życia kulturalnego, a także serii portretów kobiet.

Zdjęcia Hermanowicza są częścią zbiorów wielu renomowanych instytucji, w tym Centre Georges Pompidou w Paryżu, gdzie znajduje się seria zatytułowana „Stary Aparat – Le Vieil Appareil”. Jego dzieła można również znaleźć w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, Muzeum Sztuki w Łodzi, które dysponuje bogatą kolekcją składającą się z 76 zdjęć, Fonds régional d’art contemporain Poitou-Charentes (Funduszu Sztuki Regionu Poitou – Charente we Francji) oraz Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie.

Oprócz swoje działalności jako fotograf, Mariusz Hermanowicz stworzył także wiele humorystycznych rysunków, z których część była publikowana zarówno w Polsce, jak i za granicą w latach 70. W tym czasie stworzył postać Pana Brzuszka. Był również zainteresowany pracą innych artystów, co zaowocowało osobistymi relacjami z paryskich wystaw, które można było znaleźć w serwisie fototapeta.pl. Ponadto napisał esej poświęcony francuskiemu fotografowi Pierre’owi Gonnordowi.

Przypisy

  1. „Świat i mrok. eseje o fotografii hiszpańskiej” Fundacja Edukacji Wizualnej, Łódź 2007 r.

Oceń: Mariusz Hermanowicz

Średnia ocena:4.68 Liczba ocen:25